Malwina Bakalarska, orientalistka i trenerka międzykulturowa, odkryła w sobie nową pasję - dekorowanie wnętrz. Indyjski przedpokój, kuchnia tropikalna, orientalny eklektyzm w salonie, turecko-marokański hol. Śródziemnomorska łazienka, afrykański gabinet i wreszcie tradycyjna chińska sypialnia, utrzymana w głębokiej czerwieni. Jeżeli szukać w dekoratorstwie odpowiednika world music, to jest nim właśnie przebogaty styl Malwiny
Najbliższa jest nam estetyka bliskowschodnia, pełna wysublimowanej ornamentyki i symetrycznej harmonii, którą odnaleźliśmy w płytkach Kolorów Maroka (dzisiaj to Cerames) - opowiada Malwina Bakalarska. Choć oboje z mężem na równi zaangażowali się w urządzanie wspólnego mieszkania, to dyrektorem artystycznym wnętrzarskiego projektu została jednogłośnie okrzyknięta pani Malwina.
Motywem przewodnim, a zarazem punktem wyjścia do porządkowanie przestrzeni, jest powracający w różnych wersjach znak koła, a także liczne mozaiki i trzy kolory: czerwony, zielony oraz żółty. W tych tonacjach wybrałam tradycyjne meksykańskie kafelki talavera, które posłużyły jako rama lustra zamówionego na wymiar pod owe płytki.
Potraktowaliśmy z mężem przedpokój jako wizytówkę stylistyki mieszkania. Mimo iż znalazło się w nim tylko kilka pamiątek z naszych podróży (tak by nie robić rupieciarni), to wnętrze zapowiada orientalny klimat dalszych pomieszczeń. Jasne ściany dają poczucie przestrzeni i pięknie kontrastują z ciemnymi orzechowymi drzwiami: wejściowymi, do kuchni, do pokoju i od szafy wnękowej.
Dodatki pochodzą z różnych zakątków świata: figurka wielbłąda, obłożona szklaną mozaiką, została przywieziona z Izraela, zegar ścienny z Hiszpanii, a zawieszki miniaturowych bucików z Maroka, Tunezji, Turcji i Kenii. Przyciągają uwagę kolorem, wzorem, a nawet rozmiarem, jak kapelusz z Malezji.
Te barwne punkty uzupełnia złoty, który można odnaleźć na wieszaku, w indyjskiej skrzyneczce na klucze (tej, na której zawisły mini buciki), czy też na skórzanej "poszewce" okrywającej stołek - to prezent od przyjaciół z Nigerii, zamówiony u lokalnego rzemieślnika z wyszytym moim imieniem. Podłoga została wyłożona płytkami drewnopodobnymi, takimi jak w ofercie sklepu Cerames.
Z ciekawostek mogę dodać, że naszą tropikalną kuchnię zaprojektowaliśmy zanim jeszcze nastąpił boom na tę stylistykę. Inspirację zaczerpnęliśmy z naszej podróży poślubnej, w czasie której dotarliśmy aż na Madagaskar, no i tamtejszych lasów deszczowych. Jak się okazuje, wpisaliśmy się w obecny trend.
Spośród tak wielu wpływów etnicznych nieodmiennie wyróżnia się sypialnia utrzymana w głębokiej czerwieni i tradycyjnym stylu Zakazanego Miasta cesarskich Chin. Dla odmiany pokój córeczki Malwina wraz z mężem urządzili współcześnie: w spokojnym, prostym i jasnym stylu skandynawskim.
Zapraszamy do sklepu CERAMES zarówno po płytki cementowe, jak i ceramiczne, meksykańskie oraz marokańskie, ręcznie malowane umywalki oraz baterie retro!
[…] Wielokulturowy mix w mieszkaniu Malwiny Bakalarskiej i Jędrzeja Czerepa na Saskiej Kępie […]