Co może jaśniej zabłysnąć we wnętrzu, urządzonym w stylu minimalistycznym, niż tradycyjne, ręcznie wytworzone, przedmioty codziennego użytku? Te najpiękniejsze z Polski, Meksyku, a nawet Maroka znajdziecie w sklepie Cerames, oferującym ceramikę talavera oraz unikatowe misy umywalkowe i baterie retro
Nowoczesne, minimalistycznie urządzone mieszkania nie lubią przesytu. Ich właściciele cenią sobie przestronność, światło, a przede wszystkim unikatowe przedmioty najwyższej próby, które w takim wnętrzu zabłysną z całą mocą.
Artystycznie potraktowane elementy wyposażenia domu, jak wyjątkowej urody ceramiczne dekory, czy misy umywalkowe spod ręki wybitnych ceramików, czekają na koneserów sztuki użytkowej w sklepie internetowym Cerames.
W czasie niezapomnianych wakacji w Meksyku na pewno dostrzegliście urokliwe kafelki, jakimi obłożone są tam zarówno domy prywatne, jak i zabytkowe kościoły, czy monumentalne budynki użyteczności publicznej. Jeżeli chcielibyście teraz mieć je w swoim domu, to zajrzyjcie koniecznie na stronę sklepu Cerames.
Kafelki talavera to rodzaj majoliki, mający stosowny certyfikat - oryginalne wyroby pochodzą wyłącznie z dawnej stolicy hiszpańskiego Mundo Nuevo, czyli miasta Puebla. Znane manufaktury znajdują się także w Cholula, Atlixco, Tecali de Herrera, gdzie ze względu na dobrą jakość iłów tradycja produkcji sięga drugiej połowy XVI. wieku.
Proces sporządzania ceramiki talavera pozostaje od wieków niezmienny. Pierwszy etap polega na zmieszaniu czarnego piasku z białym Amozoc Tecali, potem się oba przemywa i odsącza, by otrzymać drobne ziarenka. To pozwala zmniejszyć ich objętość nawet o połowę. Masę wyrabia się ręcznie i tak też się modeluje, by na koniec pozostawić do wyschnięcia na kilka dni.
Pierwszego wypalania dokonuje się w temperaturze 850 ° C. Po sprawdzeniu pęknięć i wad nakłada się warstwę glazury w kolorze kości słoniowej, a następnie maluje się ręcznie i poddaje drugiemu wypaleniu. Jest on skomplikowany do tego stopnia, że w czasach kolonialnych za wyroby podczas "cocimiento" wznoszono specjalne modlitwy.
Glazura najwyższej jakości jest lekko porowata i prawie biała. Wolno na nią nakładać jedynie sześć kolorów: niebieski, żółty, czarny, zielony, pomarańczowy i jasno fioletowy. Pozyskuje się je wyłącznie z naturalnych barwników. Namalowany wzór nieco się wznosi - powinien dać się wyczuć dotykiem, a wyglądać jak wtopiony w szkliwo.
Glazura zawiera ołów i cynę, którym zawdzięcza charakterystyczny, oleisty połysk. Z początku stosowano jedynie błękit kobaltowy, który był najdroższym z pigmentów. Świadczył o prestiżu i wysokiej jakości całego produktu. Na spodniej powierzchni płytki odciskano logo producenta, inicjały artysty lub lokalizację fabryki z rejonu Puebla.
Wyrabianie ceramiki jest najbardziej znaną tradycją rzemieślniczą w Ameryce Środkowej. Płytkami talavera jest ozdobionych wiele fasad budynków w zabytkowym centrum miasta Puebla. Fontanny, dziedzińce, najstarsze kościoły i klasztory obłożone mozaiką to najważniejsze elementy miejscowej architektury barokowej poblana.
Stosowanie płytek podkreślało status ekonomiczny i wysoki standard życia całej rodziny lub konwentu. Doprowadziło to nawet do ukucia powiedzenia: „Niedążenie do budowy domu z płytek równa się niedążeniu do niczego w życiu”.
Zapotrzebowanie na ozdobne okładziny wywołało prawdziwy bum produkcyjny. Popularność płytek talavera wzrosła do tego stopnia, że w połowie XVII. wieku ceramicy powołali do życia własne cechy i stworzyli standardy rzemiosła. Wysoka jakość zaowocowała „złotym wiekiem” Puebla, który przypadł na lata 1650-1750.
Meksykańskie płytki zyskały wówczas oficjalną nazwę Talavera, która miała je odróżnić od tradycyjnych hiszpańskich talaveras. Ich cechą szczególną pozostaje mieszanka wzorów i technik ceramicznych: chińskich, włoskich, hiszpańskich i indígenas, czyli indiańskich, lokalnych.
Tradycja wyrobów talavera wiąże się z kolonialnym okresem w historii Meksyku. Być może dlatego po wojnie o niepodległość, która miała miejsce w połowie wieku XIX., liczba manufaktur spadła do ośmiu. Ale może przyczyniło się do tego stanu raczej wprowadzenie nowych mechanicznych sposobów produkcji?
Podczas wojny o niepodległość cechy ceramików oraz stosowne rozporządzenia zniesiono. Pozwoliło to każdemu produkować ceramikę do własnych celów, niestety odbyło się to kosztem jakości. I to było prawdziwą przyczyną upadku 40-tu najbardziej zasłużonych manufaktur.
Na początku XX wieku pojawiło się zainteresowanie kolekcjonerstwem. W 1904 roku Amerykanka Emily Forrest Johnston odkryła ceramikę talavera podczas wycieczki do Meksyku. Po konsultacjach z naukowcami, kolekcjonerami i lokalnymi handlowcami stworzyła własną kolekcję. Stała się ona zaczynem tego, co obecnie możemy oglądać na wystawie w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku.
Muzeum Talavera otwarto całkiem niedawno w mieście Puebla, znalazło się tam 400 sztuk unikalnych wyrobów. Najważniejszym zadaniem tej instytucji jest pokazanie narodzin, historii, ekspansji i rozwoju rzemiosła przez wszystkie epoki.
Artyści i kolekcjonerzy w początku XX. wieku próbowali odratować tradycję, czego efektem są istniejące dzisiaj muzealne zbiory ceramiki Talavera w mieście Puebla, w stolicy kraju Mexico City, a nawet Nowym Jorku. Dalsze wysiłki w celu zachowania i promowania rzemiosła miały miejsce pod koniec XX. wieku.
Wraz z wprowadzeniem nowych wzorów dekoracyjnych oraz nazwy i miejsca pochodzenia, można było chronić autentyczność wyrobów talavera, wykonanej przy pomocy oryginalnych metod z XVI wieku.
Pani Monika, klientka sklepu Cerames, do swojego mieszkania w śnieżnej bieli, w którym motywem przewodnim uczyniła niebieskie akcenty rodem z krajów śródziemnomorskich, wybrała umywalkę ceramiczną Bogna w tejże właśnie gamie kolorystycznej.
Ręcznie formowana misa o unikatowym charakterze, została zaprojektowana i wykonana przez polską artystkę-ceramika. Jej porowata, matowa, delikatnie szorstka w dotyku oraz wyglądzie powierzchnia pięknie kontrastuje z szerokim rantem o fakturze koronki.
Umywalka została wykonana z plastycznej gliny szamotowej, a następnie wypalona w temperaturze 1200 stopni Celsjusza. Ręcznie formowana oraz szkliwiona zwraca uwagę wysokim poziomem rzemiosła artystycznego.
Każda z umywalek utworzona według tego wzorca, mimo repetycji, pozostaje niepowtarzalnym dziełem sztuki użytkowej. Zyskuje na wartości drobnymi odstępstwami rozmiaru, kształtu, koloru, masywności polewy szkliwa, czy siatki uzyskanych w procesie wypalania spęknieć, które odróżniają ją od pozostałych egzemplarzy w danej serii.
Zapraszamy do sklepu CERAMES zarówno po płytki cementowe, jak i ceramiczne, meksykańskie oraz marokańskie, ręcznie malowane umywalki oraz baterie retro!